czwartek, 28 lipca 2022

Z czym jeszcze musimy sobie poradzić?

Będąc rodzicem dziecka niepełnosprawnego ma się przede wszystkim do ogarnięcia chorobę podstawową a więc jej objawy, specjalistów i cały, skomplikowany proces diagnostyczny. Do tego dochodzą sprawy techniczne; orzeczenia, zlecenia i skierowania, a także wieloletnia i kompleksowa rehabilitacja. Na tym głównie polega życie i praca rodzica dziecka z niepełnosprawnością. Ale są jeszcze inne aspekty całego przedsięwzięcia, o których mówi się rzadko albo nie mówi się wcale. O tym dzisiaj.

wtorek, 5 lipca 2022

Wieczny przymus czegoś poprawiania

U podstaw tej pułapki leżą same dobre intencje, nie inaczej. Dziecku
 o specjalnych potrzebach naturalnie się nadskakuje. Wiadomo, że niczego nie zrobi samo, więc się mu chce uchylić nieba, żeby ta pieprzona choroba bolała mniej a codzienne niedogodności nie drażniły jak latający koło ucha komar. Wszystko fajnie to momentu, w którym nie stanie się pod ścianą zauważywszy, że jest się regularnym zakładnikiem poprawiania, ulepszania i wygładzania ostrych krawędzi niepełnosprawnego życia swojego podopiecznego. A poprawiać i ulepszać można na miliony sposobów.