środa, 3 lipca 2013

Dlaaaczego?!?!

Milion "Dlaczego??", "Czemu?" i "Po co?". Wykrzyczane, wyszeptane, wylane z morzem łez i przyprawione setkami bluzgów... Pół owłosienia wydarte z głowy, obłąkanie z powodu braku satysfakcjonujących argumentów, szloch i zgrzytanie zębów. A odpowiedź jedna, niezmienna, bezwzględna i ucinająca wszelkie opcje dalszych negocjacji: "BO TAK!". Ewentualnie: pytanie "Dlaczego?", odpowiedź "Bo.". I kropka. I koniec. I dupa. 

Aleee!!!
Dlaczego nie może być choć trochę "normalnie"?
Dlaczego nie mam już cierpliwości i innych pożądanych przymiotów?
Dlaczego jest tak jak jest, a nie tak jak nie jest?
Dlaczego sobie z tym już nie radzę?
Dlaczego to ja jestem rett-matką a nie X/Y albo Z?
Czemu inni mają lepiej albo chociaż nie-gorzej?
Po co nam ten dupo-rett?
Dlaczego, Czemu, Po co...

Bo tak, miła Pani/drogi Panie. Bo "tak" a nie "nie". Się nie dopytujemy, jest tak i już. O tak. I tak. 3 razy tak, przechodzisz do następnej rundy i na wyższy level. Nie ma "nie chcę", "nie umiem", "nie mogę". Nie ma tego słówka, jest tylko "tak". A "tak" to sam pozytyw, nawet językowo, czysty plus... Więc "Bo tak" miła Pani, drogi Panie... I KROPKA. 

                                                                                              Agata

Grafika pochodzi ze strony: www.dougleschan.com

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz