środa, 31 lipca 2013

Są takie dni...

...kiedy niby wszystko gra a nie gra nic. Pozornie świat pędzi tak jak codzień, ale jakoś poza mną. Poza nami. Staje w miejscu i dręczy... Płacz zaczyna trwać wieczność, czas śmiechu skraca się do sekundy a my trwamy w bezruchu... W płaczu, niepokoju i smutku. W śmiertelnie poważnych oczach Małej...

Są takie dni... Kiedy wszystko przychodzi z trudem. Ciężko nawet oddychać, i to wcale nie od upału. Każda czynność wydaje się męczącą koniecznością, która trwa i trwa... nie przynosząc ani satysfakcji ani jakiejkolwiek radości.



Są takie dni, kiedy wszystkie inne uczucia blakną, po to by najjaskrawsze było uczucie bezsilności i bezsensu. Kiedy zamiast radości z zabawy czuć tylko ból pleców... Gdy nie widzi się jednego zgrabnego kroczku, a piętnaście zupełnie nieudanych. Kiedy marzy się, żeby tylko zasnąć...

Są takie dni...

                                                                                         Agata

Grafika pochodzi ze strony: www.carolecgood.com

2 komentarze:

  1. oj, są, takie dni. też jestem mamą anielicy. pozdrawiam i uszy do góry, zawsze musi być gorzej, żeby mogło być i lepiej.

    OdpowiedzUsuń
  2. A to prawda :) Nie ma w sumie białego bez czarnego, słodkiego bez słonego , itd... Uszy od dziś znów w szpic i do góry :D

    OdpowiedzUsuń